ul. Samorządowa 17
38-321 Moszczenica
Długo nad tym myśleliśmy i w końcu zapadła decyzja – prowadzimy bloga :) Tak, wiemy, że powinniśmy zrobić to już dawno, jednak mamy bardzo dużo pracy i mało czasu na zamieszczanie publikacji. Postaramy się jednak uzupełniać nasz blog w miarę regularnie.
Długo czekaliśmy na ślub w plenerze i 11 maja bieżącego roku nastąpił ten dzień. To był polsko-angielski ślub, związek małżeński zawarli Paulina i Matthew. Wspaniała Para, która bardzo się kocha.
Za nim przejdziemy do zdjęć, to jeszcze taka mała ciekawostka – cały tydzień, przed ślubem Pauliny i Matthew padał deszcz, gdy rozmawialiśmy z Pauliną we wtorek, dało się odczuć, że martwiła się o dobrą pogodę. Nie ma się, co dziwić, tyle przygotować i starań, aby ten dzień był wyjątkowy. Powiedzieliśmy Paulinie przez telefon, żeby wraz z przyszłym mężem robili swoje, a my w sobotę przywieziemy ładną pogodę;) Choć było to wtedy niewiarygodne, to sobota 11 maja była piękna, a Paulina była w szoku, ze pogoda się udała i wszystko pójdzie zgodnie z planem;) A jak było? Zobaczcie sami.
Strona 2 z 2